Dzisiaj w tygodniku DoRzeczy ukazał się mój tekst pt. Raport mniejszości, który jest moją odpowiedzią na zalewającą Polaków w masowych mediach propagandę sukcesu. Tytuł artykułu nawiązuje do znanego filmu, w którym jedna z wróżek widzi sprawy nieco inaczej, niż podaje wersja oficjalna. Poniżej fragment, tekstu a nie filmu:

“Do kolejnych licznych sukcesów rządu można zaliczyć również sytuację młodych ludzi. Według Eurostatu bezrobocie wśród Polaków w wieku poniżej 25 lat wynosi 27,6 procent, podczas gdy w 2008 roku, gdy rząd Tuska zaczął rządzić, wynosiło  17 procent. I to jest sukces, bo gdyby 2 miliony ludzi nie uciekło z Polski do innych krajów w Europie, to bezrobocie wśród młodzieży mogłoby sięgnąć 50 procent, jak w Hiszpanii czy Grecji. Ale w targanej ciężkim kryzysem Grecji przeciętny Grek zarabia prawie 26,000 dolarów, dwa razy tyle co Polak. I to jest grecka katastrofa, bo przez to, że tyle zarabia może utrzymać i siebie i bezrobotnego syna lub córkę, co nie skłania ich do szukania pracy. Siedzą w domach piją ouzo, jedzą tzaziki i oliwki,  i się obijają. A w Polsce rodzic za tak niską pensję nie utrzyma dziecka, więc dziecko musi szukać pracy na zmywaku w Londynie , sprzątając u bauera, lub niańcząc dzieci w Brukseli. Dzięki temu zdobywa cenne doświadczenie zawodowe. I mamy kolejny sukces rządu.”