Uwaga! Sauron zdecydował, że atak zostanie odłożony. Widać zbierają większe siły.

Dzisiaj armia Mordoru, dowodzona przez potwora Sami Wiecie Którego  rozpocznie zmasowany medialny atak na Białą Wieżę Gondoru. Hordy wściekłych Orków i Półorków, obrzydliwe Uruk-Hai, Nazgule, trolle i inne twory Mordoru z obłędem w oczach, tocząc pianę i straszne wyziewy z wielu otworów, rycząc i kwicząc już atakują mur zewnętrzny. Wieże oblężnicze manipulacji, katapulty czarnego PR-u, i wielkie tarany cynizmu uderzają w mury, deszcz medialnego ognia i kamieni spada na ludzi z Gondoru. Wszystko wydaje się stracone. Sauron, który stworzył potwora Sami Wiecie Którego, straszliwie chichocze, dobrze wie, że jeżeli Gondor padnie, to Śródziemie stanie otworem, jego wściekłe hordy zadłużycieli zaleją Śródziemie i wolne narody upadną.

W oddali słychać tętent, to nadciągają jeźdźcy Rohanu, którzy na krótko pomogą zatrzymać wściekłe hordy Mordoru. Ale jest ich zbyt mało, ich siła medialna jest niewystarczająca, ciemne moce manipulacji faktami Saurona są przemożne, jego moc czarnego PR-u wszeogarniająca. Lud Gondoru, osłabiony serialowymi oparami  truchleje ze strachu przed hipnotycznym okiem Saurona i przez hordami potwora którego stworzył.

Teraz najważniejsze pytanie. Czy Aragorn i jego Szara Drużyna zdążą? Czy jego wojska przybędą na czas żeby zmienić los bitwy, żeby zatrzymać marsz ohydnych potworów-zadłużycieli, żeby powstrzymać ich przez zalaniem Śródziemia?