Dzisiaj ukazał się mój artykuł w Rzeczpospolitej, w dodatku Plus/Minus pod tytułem ZSRR. Poniżej fragment:

“W dawnym ZSRR narastały monstrualne patologie z powodu centralnego planowania. Gdy wyznaczono cel w postaci produkcji żyrandoli w kilogramach, produkowano tak ciężkie żyrandole, że urywały się z sufitów. Gdy wyznaczono cel produkcji blachy w metrach kwadratowych, produkowano tak cienką blachę, że nie nadawała się o niczego. A zaoszczędzone materiały ukradziono.

Podobnie jest w obecnym ZSRR. Bansterzy załatwili sobie w EBC bilion euro tanich pożyczek, które powinny trafić do gospodarki żeby ją ożywić. A trafiły na rynki finansowe, żeby banksterzy mogli zarabiać na spekulacjach. Wymuszono na wielu krajach ogromne oszczędności, żeby ograniczyć skalę długu publicznego. A dług silnie wzrósł z powodu wygenerowanej oszczędnościami recesji. Centralne planowanie w nowym ZSRR prowadzi do jeszcze większych patologii niż w starym ZSRR. I znowu kradną, co pokazują coraz liczniejsze afery w które zamieszani są banksterzy.”