Pozdrawiam z Tbilisi, gdzie jestem drugi raz w tym miesiącu, tym razem służbowo. Dzisiaj ukazał się mój tekst w Rzeczpospolitej pt.  Jaka będzie Europa?. Poniżej krótki fragment:

“W minionych trzech dekadach w Europie panował ustalony porządek. Dominacja gospodarcza była zarezerwowana dla Niemiec, finansowa dla Wielkiej Brytanii, czasami konkurowały z nimi firmy z innych krajów. Ligę Mistrzów wygrywały przeważnie kluby z Południa Europy, czasami udawało się wygrać Niemcom lub Brytyjczykom. Komisja Europejska i Parlament Europejski zdominowane przez entuzjastów Unii prowadziły politykę kulturowej ekspansji wartości europejskich, w których najsilniej była promowana tolerancja dla miłośników wielofunkcyjnego odbytu. Przepisy unijne coraz silniej wpływały na życie obywateli w krajach Unii, a w Brukseli jest około 30,000 lobbystów, którzy pilnują, żeby uchwalane prawo nie naruszało interesów korporacji, które reprezentują. Na naszych oczach powstawała jedna wspólna Europa, w której obywatele mogli poruszać się i –ostatnio – pracować w dowolnym kraju prawie bez przeszkód.”