Pisze bez polskich znakow bo na lokalnym laptopie w hotelu w Kerali, w poludniowo-zachodnich Indiach. Wrazenia z podrozy opisze po powrocie, a jest o czym pisac. Teraz tylko trzy linki do moich artykulow sie ukazaly w miedzyczasie:

W DGP o tym kto naprawde w Polsce jest ubogi – tutaj

W Rzeczpospolitej, o tym ze cos drgnelo w badaniach – tutaj

W Rzeczpospolitej, o tym ze … kto smaruje ten jedzie – tutaj