Dzisiaj w Rzeczpospolitej jest mój tekst pt. Patriotyzm ekonomiczny. Poniżej fragment:

“Polityka patriotyzmu ekonomicznego działa bardzo skutecznie, mogę podać wiele przykładów. Na przykład polska firma rodzinna Solaris, która sprzedaje polskie autobusy do wielu krajów na kilku kontynentach i która ma cztery fabryki pod Poznaniem nie powstałaby gdyby nie zamówienie na autobusy od prezydenta Poznania. Podobnie RADWAG, polska  innowacyjna firma rodzinna, która ma ponad 10 procent globalnego rynku wag precyzyjnych też nie powstałaby, gdyby nie duże zamówienie Poczty Polskiej na proste wagi, co pozwoliło zgromadzić własne środki na badania i rozwój. Mądre wsparcie administracji publicznej może znakomicie przyspieszyć rozwój polskich firm na rynkach międzynarodowych. Tak robią rządy wielu rozwiniętych krajów UE i my też powinniśmy przyjąć taką praktykę działania.”

Wczoraj NBP interweniował na rynku i cytuję komunikat “7 czerwca 2013 roku w godzinach popołudniowych NBP dokonał sprzedaży pewnej ilości walut obcych za złote”. Według dilerów sprzedawał waluty  ticketach po 20 mln. Zwracam uwagę, że NBP zaczął prowadzić chaotyczna i niespójną politykę. Z jednej strony obniża stopy procentowe, czyli działa między innymi w kierunku osłabienia złotego, a dwa dni później interweniuje umacniając złotego. W ten sposób polityka pieniężna zamiast ograniczać niepewność gospodarowania, przyczynia się do jej zwiększenia. Ale to takie czasy, gdy banki centralne wyraźnie błądzą i niestety ta tendencja nie ominęła też NBP.