Jutro w Dzienniku Gazecie Prawnej ukaże się mój cotygodniowy felieton pt. Co firmy zrobią z górą gotówki? W felietonie pokazuję, że niektórzy “uczeni w Excelu” komentujący sytuację gospodarczą w Polsce nie rozumieją podstaw ekonomii i finansów. Poniżej fragment:

“W mediach ten zapas gotówki tłumaczy się faktem, że firmy nie inwestują, tylko trzymają pieniądze na kontach. Takie tezy stawiają nawet niektórzy ekonomiści i analitycy, co świadczy o tym, że zapomnieli czego nauczyli się na zajęciach o pieniądzu na studiach, albo „uczeni w Excelu” nie zostali odpowiednio przyuczeni na kursach wieczorowych. Przypomnę, że od tego czy firma inwestuje czy nie z własnych środków podaż pieniądza się nie zmienia. Jeżeli firma inwestuje, to kupuje ziemię, budynki i maszyny od innego podmiotu, na przykład od innej firmy. Wtedy pieniądze z rachunku firmy inwestującej są przelewane tytułem zapłaty na rachunek firm sprzedającej budynek (developer) lub maszyny (producent maszyn) i suma depozytów w sektorze przedsiębiorstw się nie zmienia. Co więcej, jeżeli firmy inwestują na potęgę, to muszą się w części posiłkować kredytem bankowym, czyli bank zasila rachunek firmy inwestującej nową gotówką i zasoby gotówkowe firm rosną, bo inwestują. Te prawidłowości mogą zostać zaburzone, jeżeli firmy inwestują poprzez zakup maszyn za granicą lub dokonują przejęć zagranicznych, jak ostatnio KGHM, inwestycjom tego pierwszego polskiego globalnego koncernu będzie towarzyszył silny spadek gotówki w sektorze przedsiębiorstw (najłatwiej to zrozumieć jeżeli teoretycznie założy się że sprzedaż walut dla KGHM przeprowadzi bank centralny, wtedy spadnie ilość pieniądza  w obiegu i odpowiednio obniżą się rezerwy walutowe). “