W tym tygodniu wyjątkowo mój tekst w DGP ukaże się w piątek, będzie o reformie emerytalnej. Ale to nie będzie typowy tekst, o kosztach, przywilejach, demografii.  To będzie tekst o wojnie idei, która przetacza się przez świat zachodu. Fragment poniżej:

Druga strona, nazwijmy ją koncepcją alternatywną, która skupia niektórych ekonomistów, związki zawodowe i partie lewicowe prezentuje następujący pogląd. Podobnie jak w przypadku konsensusu waszyngtońskiego, tak i teraz właściciele kapitału i środków produkcji stworzyli ideologię, która zmusi do długiej, być może niewolniczej pracy całe pokolenia pracowników. Ponieważ korzyści ze wzrostu gospodarczego są przejmowane przez jeden procent najbogatszych, a pozostali zarabiają bardzo mało, co widać w spadającym udziale wynagrodzeń w PKB, więc nie stać ich na dzieci, co tłumaczy starzenie się społeczeństwa i wymieranie narodów, takich jak Polacy i Rosjanie. Jednocześnie niskie wynagrodzenia nie pozwalają na odłożenie wystarczającej kwoty na emeryturę, co skutkuje głodowymi emeryturami i przymusem pracy w wieku seniora. Ponieważ właściciele kapitału i środków produkcji potrzebują pracowników, a nie chcą otwierać granic na imigrację z biednych ale obcych im kulturowo krajów, potrzebują stworzyć mechanizmy przymusu prawnego pracy do bardzo późnego wieku. Stąd propozycje wydłużenia wieku emerytalnego.”

Czytelników i komentatorów bloga być może zainteresuje artykuł, który będzie w sobotę w Rzeczpospolitej, a który powstał z wykorzystaniem niektórych komentarzy do poprzedniego wpisu. Poniżej fragment:

Wiele innych wpisów, których nie mogę już cytować z braku miejsca wskazuje na zupełny brak wsparcia dla polskich firm planujących ekspansję zagraniczną i na inne patologie. Musimy w końcu uwolnić się od mentalności kraju, w którym obce kapitały przez minione dwieście lat rozdawały karty i przypomnieć sobie czasy z około 1500 roku, gdy we władaniu dynastii Jagiellonów były ziemie o powierzchni 2 mln km2, gdy byliśmy potęgą.

Dziękuję internautom za te przykłady. Wspomniany wysoki urzędnik publiczny będzie miał się nad czym zastanawiać. Nasza dyskusja przy kawie zapowiada się niezwykle ciekawie.”

Po dłuższej chwili, gdy nie mogłem przyjmować zaproszeń do telewizji z powodu zbyt wielu realizowanych projektów udało mi się w końcu wygospodarować trochę czasu. W poniedziałek między 7:00 a 8:00 rano będę współgospodarzem programu w TVN CNBC. Będę miał niespodziankę, opowiem o czymś co kończymy tworzyć, co będzie nowością na polskim rynku finansowym, i co z pewnością będzie budziło silne emocje.