Zakończyłem pisanie artykułu p.t. Ekonomista przyszłości , tekst uwzględnia uwagi otrzymane od polskich ekonomistów. Serdecznie dziękuję wszystkim którzy wypełnili ankiety i wszystkim którzy przesłali swoje uwagi do poprzedniej wersji artykułu. Streszczenie poniżej:

“Artykuł przedstawia wyniki badań ankietowych przeprowadzonych na próbie ponad 50 ekonomistów młodego pokolenia pracujących w Narodowym Banku Polskim, na uczelniach ekonomicznych oraz w instytucjach finansowych. Ankieta w części stawia te same pytanie która były podstawą analizy Davida Colandera przeprowadzonej wśród studentów doktoranckich najlepszych uczelni amerykańskich, co pozwala na określenie podobieństw i różnic pomiędzy polskimi i amerykańskimi ekonomistami. Główne wnioski są następujące: (1) pomimo uznania, że publikacje w pismach naukowych o międzynarodowej renomie dają największą satysfakcję i są atrybutem sukcesu polscy ekonomiści bardzo mało publikują, co jest wynikiem zbyt dużego obciążenia pracą dydaktyczną, złego systemu bodźców i zbyt słabej znajomości matematyki i metod ilościowych; (2) Za kluczowe dla osiągnięcia sukcesu jako ekonomista w XXI wieku oceniono kreatywność, znajomość wielu dziedzin, umiejętność rozwiązywania konkretnych problemów, znajomość matematyki. Trudno ocenić, czy obecnie wyższe uczelnie umożliwiają rozwój tych umiejętności. (3) Wyniki ankiet wskazują na pewne „zacietrzewienie” i „zadęcie” środowiska ekonomistów, co utrudnia prowadzenie merytorycznej debaty. Widać to również w wynikach ankiety, gdzie poglądy młodych ekonomistów są znacznie bardziej spolaryzowane niż w przypadku ekonomistów amerykańskich. Dotyczy to w szczególności nieakceptowania ingerencji państwa w gospodarkę. (4) Ekonomiści nie chcą pracować w strukturach rządowych, co może negatywnie wpływać na jakość podejmowanych decyzji. Młodzi ekonomiści w zasadzie kwestionują obecnie obowiązujący system wartości w polskim środowisku ekonomicznym. Ta wstępna diagnoza przedstawiona skłania autora do postawienia postulatu, że wzorem środowiska amerykańskiego w latach 1980-tych należy powołać specjalną komisję, która oceni stan polskiej ekonomii i zaproponuje kroki, pozwalające na wyeliminowanie jej słabych stron, których w świetle tej analizy jest bardzo wiele.”